Ten English jokes – czy angielski humor jest cool?

Nasz blog - dowcip

Niektórzy go uwielbiają zwracając uwagę na jego absurdalność, niezrozumiałość lub dalece posuniętą abstrakcyjność. Inni z kolei nie mogą go znieść uważając, że jest głupi, nudny, po prostu lame. A jakie jest Wasze zdanie? Przedstawiamy Wam dziesięć angielskich dowcipów. Czy któryś z nich uważacie za naprawdę dobry?


– 1-

 

A: Anton, do you think I am a bad mother?

B: My name is Paul.


– 2-

A: What is the difference between a snowman and a snowwoman?

B: Snowballs.


– 3-

Doctor: I’ve found a great new drug that can help you with your sleeping problem.

Patient: Great, how often do I have to take it?

Doctor: Every two hours.


 

– 4-

A: Oh darling, since you’ve started dieting, you’ve become such a passionate kisser…

B: What do you mean, passionate? I’m looking for food remains!

PODPOWIEDŹ: food remians – resztki jedzenia


– 5-

Q: What animal has five legs?
A: A pitbull returning from a playground.


– 6-

A naked woman robbed a bank. Nobody could remember her face.


– 7-

So much has changed since my girlfriend told me we’re having a baby. For instance my name, address and telephone number!


– 8-

Q: What do politicians and diapers have in common?
A: Both should be changed regularly, and both for the same reason.


– 9 –

Little Johnny asks his father:
Where does the wind come from?

I don’t know.

Why do dogs bark?

I don’t know.

Why is the earth round?

I don’t know.

Does it disturb you that I ask so much?

No son. Please ask. Otherwise you will never learn anything.


– 10-

A: Wow, honey, I never thought our son would go that far!

B: Yeah, the catapult is really amazing. Go get our daughter!

 

 

To tyle na dzisiaj. Chętnie dowiemy się, które z dowcipów uznaliście za śmieszne, głupie, nienormalne, nudne, pokręcone. Komentujcie!

 

 

Kilka prostych fraz, których użyjesz wiele razy!

W języku angielskim istnieje mnóstwo prostych fraz, które są bardzo często pożytkowane przez osoby posługujące się tym medium komunikacji. Dzisiaj postanowiliśmy przybliżyć Wam kilka z nich. Oczywiście dla wielu z Was okażą się być one oczywiste, jednak dobrze jest upewnić się, że rzeczywiście stosujemy je tak często, jak wydaje się to być konieczne.


 

SYTUACJA TOWARZYSKIE

FRAZY CODZIENNE do art

What do you do?

Wydaje się, że już bardziej prostego zwrotu w języku angielskim nie ma. Przecież używamy go regularnie, prawda? Otóż okazuje się, że choć pytanie WHAT DO YOU DO? to jeden z podstawowych zwrotów w języku angielskim, ogromna część osób uczących się tego języka nie pożytkuje go regularnie. Dla przypomnienia – pytanie to zadajemy, kiedy chcemy wiedzieć, czym nasz rozmówca zajmuje  się zawodowo. Jak zauważono, poznając nowych znajomych zadajemy mnóstwo różnych pytań, a pytanie WHAT DO YOU DO? często w ogóle nie pada. Zatem starajcie się nie zapomnieć tego zwrotu. Lubimy przecież, kiedy inni interesują się naszym życiem zawodowym. Dlaczego nie mielibyśmy zrewanżować się identycznym zainteresowaniem?


 

Could you please talk slower?

Kiedy mamy okazję rozmawiać po angielsku, niekiedy nasz rozmówca wydaje się być bardziej wprawiony w formule rozmowy, zna więcej słówek, pożytkuje język częściej, przez co płynność jego mowy – jak nam się wydaje – góuje nad naszymi umiejętnościami. W konsekwencji czujemy się nieco gorsi i tracimy pewność siebie. Nie rozumiemy, co mówi. Boimy się, że nic z tego, co usłyszeliśmy, nie zostało przez nas zrozumiane poprawnie. Zupełnie niepotrzebnie! Przecież nasz rozmówca nie może się domyślać, czy go rozumiemy. Tym grzecznym zwrotem: Could you please talk slower?, subtelnie zwrócimy uwagę na nasz problem i będziemy mogli rozumieć się nawzajem. Często używamy tego zwrotu, kiedy ktoś podaje nam numer telefonu albo datę, na przykład:

A: You can give us a call any weekday from 8:00 a.m. to 5:00 p.m. at five five five, two five zero eight, extension three three—
B: I’m sorry, could you please talk slower?

WAŻNA UWAGA! Zwrot ten jest niepoprawny gramatycznie. Gdybyśmy chcieli zachować gramatyczną staranność, zmuszeni bylibyśmy powiedzieć: Could you please talk more slowly? Informujemy Was o tym z dydaktycznego obowiązku. Pamiętajcie jednak, że zwrotu Could you please talk slower? możecie używać zupełnie swobodnie. Jest on akceptowany w potocznej mowie codziennej.


Thank you. That helps a lot.

Ta formuła stosowana jest w następstwie spożytkowania formuły wcześniejszej: Could you please talk slower?

Kiedy nasz rozmówca zastosuje się do naszej prośby i dostosuje tempo swojej mowy do naszych potrzeb, tym prostym zwrotem podziękujmy mu za uprzejmość.


Do you have facebook?

Tak, tak! W czasach, kiedy nasze życie w dużej mierze toczy się w mediach społecznościowych, ten zwrot często pojawia się jako jeden z najważniejszych w konwersacji. Dlaczego zamieszczamy tak oczywistą formułę w tym artykule? Ponieważ bardzo często osoby uczące się języka angielskiego próbują zapytać swoich rozmówców o to, czy posiadają oni profil na facebook’u. Pytają: Do you have a facebook profile? 

Nie ma nic złego w tym akurat pytaniu, ale Do you have facebook to po prostsza, potoczna formuła, która w zupełności wystarczy.


W PRACY

W PRACY

I’ll be with you in a moment

Jeżeli w pracy ktoś chce się z nami zobaczyć, ale jesteśmy zajęci kończąc jakiś projekt, rozmawiając z klientem lub wysyłając emaila i gotowi będziemy za chwilę, tym prostym zwrotem właśnie to zakomunikujemy. W miejsce słówka MOMENT możemy wstawić słówko MINUTE.


Actually, I thought…

Jest to bardzo przydatny zwrot w sytuacjach, w których nie zgadzamy się z kimś w określonej sprawie. Przecież mamy prawo być odmiennego zdania tak w sprawach zawodowych, jak i prywatnych. Ważne jest, żeby odmienność zdania komunikować w grzeczny, nie zwiastujący niepotrzebnego konfliktu sposób. Taką właśnie funkcję spełnia zwrot Actually, I thought… Jest grzeczną formą wprowadzającą odmienne zdanie. Spójrzcie na ten przykład:

A: So, are you ready to go out to see Mike and Cindy  tonight?
B: Actually, I thought we would stay at home and watch a movie.
A: Oh, ok. I’ll call them and explain.


I’m just about to…

Któż nie zna takiego scenariusza: w biurze istne szaleństwo, kończymy jakiś projekt, nie wszystko jest zrobione jak trzeba, szef wyrywa włosy z głowy, księgowa purpurowieje na policzkach, kolega z działu marketingu właśnie wyszedł po zwolnienie od lekarza a samochód firmowy prezesa rozkraczył się w szczerym polu i trzeba po niego pojechać autem zastępczym, Kto miałby to zrobić? I wtedy właśnie podchodzi do Was Pani Agatka z sekretariatu i pyta, czy nie moglibyście to właśnie wy… Nie, nie, nie! Wy natychmiast odpowiadacie: I’m just about to…

Zwrot ten możemy tłumaczyć jako polskie: Miałem właśnie… Spójrzmy:

A: John, do you think you could go and pick up Mr Tootoo from the town hall.

B: I’m just about to take those papers and deliver them to our accountant, sorry.

Pamiętajcie, że po tym zwrocie używamy zawsze CZASOWNIKA.

Zachęcamy do pożytkowania przedstawionych zwrotów tak często, jak tylko nadarzy się po temu okazja!

Angielski slang

Postanowiliśmy zapoznać Was dzisiaj z kilkoma słowami i zwrotami, które traktowane są jako angielski slang. Na początek wybraliśmy zwroty, bez których, jak twierdzą niektórzy, w języku angielski ani rusz! Sponsorami artykułu są literki A i B. Zachęcamy do utrwalenia tej cennej wiedzy!


 

ACE

Słowo ACE jest używany w identycznym znaczeniu, co jakże popularne słówko COOL. Oznacza to samo, co słowo SUPER. W zwykłej rozmowie możemy zastosować je, żeby wyrazić uznanie dla czegoś lub nasz podziw, np:

John: Have you seen Mike’s new bike?

Ellen: Yeah, I have! That’s ACE!

 


 

BACCY

Słówko BACCY znaczy dokładnie to samo, co słowo TOBBACCO. W uproszczeniu używamy go w znaczeniu PAPIEROSY. Dla wielu Anglików ważnym jest, żeby pamiętać, iż BACCY oznaczają PAPIEROSY, ale te, które zwijamy samodzielnie


BEE’S KNEES

Zwrot ten jest używany, kiedy chcemy wyrazić, że coś jest fantastyczne. Jest to zwrot podobny w znaczeniu do polskiego słówka REWELKA.


 

BITE YOUR ARM OFF FOR

Jest to zwrot bardzo bliski w znaczeniu do polskiego zwrotu: DAĆ SIĘ POWIESIĆ ZA COŚ. Używamy go, kiedy chcemy powiedzieć, że ktoś gotowy byłby zrobić bardzo wiele, by coś dostać lub osiągnąć, np:

John would bite your arm off for a piece of chocolate now!


BLAST IT!

Jest to bardzo popularny zwrot, używany w celu wyrażenia zdziwienia, dużego zaskoczenia. Można go przyrównać do polskich wyrażeń takich jak: „W mordę!”, „Ja pierniczę!” i innych, które zdają się być nieco mniej parlamentarne.


 

Wkrótce zaprezentujemy Wam nową porcję zwrotów slangowych i idiomatycznych bardzo powszechnie używanych w języku angielskim. Sponsorami następnego odcinka będą literki C i D.